Jak w temacie?

Co słychać? Jak samopoczucie?

Ja mam masę spraw, ale wszystko zaczynam, połowy nie kończę
Samopoczucie dziś jako takie... Póki co.


Miłego dnia wszystkim

A ja dziś przebimbałam dzień... Dosłownie.

W głowie mnóstwo mysli... świadomość, że muszę zrobić to i to... Ale...
Są takie dni kiedy nie jestem zdolna do niczego... i o ile nie jest to NAPRAWDĘ KONIECZNE to nie zmuszam się...
Później będę marudzić, że nie wykorzystałam tego czasu, ale nie ma siły...

Powegetowałam nad książką, trochę przed tv, trochę na dworze... pobawiłam się z psiakami... i z dzieciakiem w piaskownicy... podlaliśmy Bronka... porozmyślałam o różnych sprawach... i o różnych osobnikach heh... i dzień mi się skończył... Zaskoczenie;)

Trochę się boję poniedziałku... To w ogóle będzie pracowity tydzień... i sprawnosć umysłowa i fizyczna potrzebna... oj tak...

Skąd ja to znam.
Ja potrafie 3 wolne dni przebimbać w domu przed tv,na necie...
wychodze do sklepu i wskakuje z powrotem w piżame i tak moge 3 dni...
Czytam,pisze,oglądam...a czas leci

nie ma jak słodkie lenistwo pidżamkowe oj każdy chyba lubi , ale fakt , a czas leci.....

Ta...Jak się rozleniwię to muszę kilka dni do formy dochodzić.
Albo jestem pochłonięta pracą,albo mam ją totalnie gdzieś.Ze skrajności w skrajność...

Tak... tylko ja Ci się takie lenistwo włącza w nieodpowiednim okresie.. to przekichane.

Może zmiana pogody... a może emocje wyłażą - ale fakt faktem... już drugi dzień Leniwiec ze mnie totalus...

Nawet czytać mi się nie chce.
A jak czytać mi się nie chce - to poważnie jest...

Macie czasem tak, że nie rozumiecie samych siebie? Uczuć, zachowań?

dziewczyny ja jeszcze potrafie dopchnąc ciastkami więc i tyłek mi dorasta buahahaha

Każdy tak pewnie ma.
Czasem w środku dnia zatrzymam się i zastanawiam,co ja tu robie,po co mi to?
Chcę czegoś,za chwilę nie chcę
Czasem mam takie wachania nastroju,że potrafię pierdolnąć drzwiami i pójść w p..du,nagadać komuś,nawet szefowi,matce,komukolwiek
co do ciastek...

Nie mówić o ciachach nie mówić.. chyba że męskich

Do przyszłego roku muszę schudnąć (na slub my sis), co bym czuła się ze sobą ok... a i innym kopara opadła, a co!

Ale póki co.. jak chandra złapie.. to bez słodkiego wytrzymać się nie da...

tez ide na slub w przyszlym roku do brata.Pierwotny plan był schudnąć do tego czasu 10kg,kumpela mnie wysmiala i sprwowokowała...Czego skutkiem jest zakład.Jeśli do końca czerwca tego roku nie schudnę 10 kg,będę musiła wyjść na plaże na naszym jeziorku,w słoneczny dzień,kiedy plaża będzie pełna...w stringach i staniku zasłaniającym tylko sutki...
Oj człowiek pijany to i głupi

bo w sumie lepiej jak nas 5 a swoje niz banda zlosliwcow

oj co ja znowu nas 4 bo ptasior obraca Naomi hahahahahaha

He he.Ptasior chyba tak wczoraj zabalawoł,że nie ma sił nawet się przywitać

jak amfa brał to pobalował hehehe, przecież mu nawet nie stanie po amfie choćby przed nim faktycznie sama Naomi tańczyła, no ale niech chłopak się bawi w końcu po to się ma młodość

zamiast mu zazdrościć lepiej sama coś sobie poszukam
Żyć się chce,każdy ma potrzeby no nie?

a matko ja mu życzę setki takich lasek... niech się ścielą do stóp...

my to my !!! nie ma takich jak my!!!!! :*:*:*

Bellinda napisał:tez ide na slub w przyszlym roku do brata.Pierwotny plan był schudnąć do tego czasu 10kg,kumpela mnie wysmiala i sprwowokowała...Czego skutkiem jest zakład.Jeśli do końca czerwca tego roku nie schudnę 10 kg,będę musiła wyjść na plaże na naszym jeziorku,w słoneczny dzień,kiedy plaża będzie pełna...w stringach i staniku zasłaniającym tylko sutki...
Oj człowiek pijany to i głupi

Oj szalona Ty... ale trzymam kciuki mocno za Twoją wygraną

dondi napisał:

Bellinda napisał:zamiast mu zazdrościć lepiej sama coś sobie poszukam
Żyć się chce,każdy ma potrzeby no nie?

Bellinda,
Szukać nie trzeba-oni sami się nam pchają a my ich zlewamy

Święte słowa.Sami pchają się w łapy
Dla nie zorientowanych-ja i mój były jesteśmy po spotkaniu które wile pomiedzy nami zmienilo.Wszystko jest jasne.Nawet normalnie rozmawiamy,piszemy,dziś też dzwonił,ale sex z nim...nie tesknię-tak powiem

dondi napisał:

alicja napisał:a matko ja mu życzę setki takich lasek... niech się ścielą do stóp...

my to my !!! nie ma takich jak my!!!!! :*:*:*

Ojjjjjj TAAAAK my mu tu Wszystkie dobrze zyczymy
Ptasiek zawsze może liczyć na nasze rękawy jak będzie płakał jak kiedyś zostanie sam jak palec jak tak bedzie przebierał,no nie????

Będzie smarkał nam w rękawy?

Ja tam mu miłości... nawet przez M życzę... i opamiętania... w pewnych sprawach... bo zły człowiek nie jest.. ale chwilami warjot...

Bellinda napisał:

dondi napisał:

Bellinda napisał:zamiast mu zazdrościć lepiej sama coś sobie poszukam
Żyć się chce,każdy ma potrzeby no nie?

Bellinda,
Szukać nie trzeba-oni sami się nam pchają a my ich zlewamy

Święte słowa.Sami pchają się w łapy

Sami? To ja chyba ślepa jestem...

Mario moze tam gdzie mieszkasz chowaja sie gdzies albo wygineli?
przyjedz do mnie-tu mozna wybierac i przebier ac

dondi napisał:Marmoladka,
prawdziwi faceci patrzą na serce kobiety a reszta na dupe,cycki i buzie:)))))))))))))))

A,że ja już serca nie mam to patrze na nich tak jak oni na nas
Tyłeczek,jakiś kaloryfer,te sprawy

dondi napisał:Marmoladka,
prawdziwi faceci patrzą na serce kobiety a reszta na dupe,cycki i buzie:)))))))))))))))

Ależ serce znajduje się w klatce piersiowej, czyż nie?

A poważnie - zainteresowanie są ci, którymi ja zainteresowana nie jestem...
A ci, którymi ja zainteresowana jestem - nie są zainteresowani bądź nie mogą być... I masz ci los!

Niestety tak też bywa ...
Ja się wyleczyłam z jednego palanta i następny mi nie potzrebny póki co

dondi napisał:Jak np któraś dziewczyna ma za dużo kilogramow to zawsze można schudnąć a serca nie ma sie ot tak-to się poprostu ma,no

A widzisz, a ja serce i kilogramy mam - podwójne szczęście

Tylko gdzie te chłopy, prawdziwe takie... ?
Wyginęli... jak mamuty... Ale mamuty podobno mają "ożywić", bo gena znaleźli... i słonicy że tak powiem dziecko zrobią...
To faceta też słonicy... Ładną trąbę będzie miał. Choć tyle...