| pogaduchy tych co spać nie mogą... | |
|
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
MarmoladA
Liczba postów : 348 Join date : 20/04/2012 Age : 35
| Temat: Re: pogaduchy tych co spać nie mogą... Pią Maj 04, 2012 10:13 am | |
| - dondi napisał:
- Marmoladka,
Ja mysle ze jestescie na dobrej drodze-nawet dobrze ze ostrożni jestescie-ze to wszystko jest pokolei.Takie oczekiwanie na jutro wzmacnia apetyt na drugiego czlowieka Jak tak próbuję spojrzec na to zboku... to lekko nie jest. Ja chcę i nie chcę.. nie chcę bo się boję... On jest mną zafascynowany... Ufa mi... Rozmawia jak z przyjacielem... a jednoczesnie czuję adorację, troskę... Czasem próbuje poruszyć temat głębszy... emocjonalnie... i z podtekstem... ale nie wulgarnie... czyli np. czasem w rozmowie wplata zdania typu - Lubię Twój głos... Jest seksowny. (A ja w pąs;P).. albo gdy bylismy na kawie chwilami patrzył mi w oczy... rozmawialismy o pracy, studiach... i nagle on zamilkł na chwiLę i mówi: Uwielbiam na Ciebie patrzeć... Spytałam, dlaczego? Speszył się, zmienił temat... Jak wyrzucam z siebie to niedowierzanie - typu: to niemozliwe bym mu sie podobała... i myślę o tym... to dochodze do wniosku, że on tez się boi... Jestem mu bliska.. a coś głebszego moze to zmienić... To poraniony człowiek. Eks sporo namieszała i miesza nadal... Cięzko mu. Poza tym widzę, że przeraża go różnica wieku... jego wiek względem mojego... | |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: pogaduchy tych co spać nie mogą... Pią Maj 04, 2012 10:14 am | |
| |
|
| |
MarmoladA
Liczba postów : 348 Join date : 20/04/2012 Age : 35
| Temat: Re: pogaduchy tych co spać nie mogą... Pią Maj 04, 2012 10:18 am | |
| - dondi napisał:
- a duża ta roznica wieku?
15 lat... Nie widać, nie czuć... ale w metryce jest Rozwiódł się ponad kilka lat temu. Nie chciał tego rozwodu... | |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: pogaduchy tych co spać nie mogą... Pią Maj 04, 2012 10:20 am | |
| Skoro on ma przezycia ze swoją eks to stad jego ostrożne zachowanie. |
|
| |
MarmoladA
Liczba postów : 348 Join date : 20/04/2012 Age : 35
| Temat: Re: pogaduchy tych co spać nie mogą... Pią Maj 04, 2012 10:28 am | |
| - dondi napisał:
- Skoro on ma przezycia ze swoją eks to stad jego ostrożne zachowanie.
No ma... i to nieciekawe bardzo. Gdzieś się oboje zagubili a potem... Teraz też jest trudno. Eks zmienia partnerów. Utrudnia mu widzenie z dziećmi. Ośmiesza. Powiedział mi kiedyś, że on się boi kobiet... i że nie może pozwolić sobie na emocje... Rozumiem to. Przekonywałam, że nie może się zamykać na uczucia. Że nie może się bać, bo przecież nie każda kobieta jest zła... że powinien dać sobie szansę, powinien zawalczyć o siebie, pozwolić sobie na miłość... Życzyłam mu jak najlepiej. Wtedy jeszcze nie przypuszczałam, że to ja się zakocham... ale z moim serduchem to zresztą ,która byłaby odporna na takiego faceta... Ujmujący | |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: pogaduchy tych co spać nie mogą... Pią Maj 04, 2012 10:29 am | |
| No no ,to duża roznica wieku. Ja mam kolegę w tym wieku-tez sie rozwiodł i ma o 15 lat młodsza teraz dziewczyne-kurcze-zakochany jak janiół mówie Ci.A ta jego pierwsza żona to taka hetera była dla niego-matko-babochłop-bylo mi go zawsze tak żal-ona rządzila nim,a jak gdzies szedl sam to ona za nim wydzwaniala bo byla tak zazdrosna o niego.On nie byl kobieciarzem ale byl tak sympatyczny ze kobiety go chcialy miec ale on nie zdradzal tej swojej zony.Dopiero po dwuletnim rozstaniu z nią poznal tę swoja terazniejsza milosc.Ostatnio spotkalam go tez w mojej pracy-opowiadalismy dużo-akurat nie mialam ludzi do obslugiwania. |
|
| |
MarmoladA
Liczba postów : 348 Join date : 20/04/2012 Age : 35
| Temat: Re: pogaduchy tych co spać nie mogą... Pią Maj 04, 2012 10:31 am | |
| I tak sobie żyjemy w niecodziennej relacji... nie bedąc pewnym czy to przyjaźń, czy kochanie...
Myśli zapędzają daleko... a w realu bariery, niedopowiedzenia, niepewności... | |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: pogaduchy tych co spać nie mogą... Pią Maj 04, 2012 10:32 am | |
| - MarmoladA napisał:
- I tak sobie żyjemy w niecodziennej relacji... nie bedąc pewnym czy to przyjaźń, czy kochanie...
Myśli zapędzają daleko... a w realu bariery, niedopowiedzenia, niepewności... Słuchaj,mam pomysl-faceci otwierają sie przy alkoholu-pomysl o tym |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: pogaduchy tych co spać nie mogą... Pią Maj 04, 2012 10:37 am | |
| a może Wam trzeba wyjść gdzies-tak wyluzować się-wypilibyscie po lampce wina czy czegos innego i popuściłoby bariery.Ja np po lampce wina gadam juz o wszystkim |
|
| |
MarmoladA
Liczba postów : 348 Join date : 20/04/2012 Age : 35
| Temat: Re: pogaduchy tych co spać nie mogą... Pią Maj 04, 2012 10:40 am | |
| - dondi napisał:
- No no ,to duża roznica wieku.
Ja mam kolegę w tym wieku-tez sie rozwiodł i ma o 15 lat młodsza teraz dziewczyne-kurcze-zakochany jak janiół mówie Ci.A ta jego pierwsza żona to taka hetera była dla niego-matko-babochłop-bylo mi go zawsze tak żal-ona rządzila nim,a jak gdzies szedl sam to ona za nim wydzwaniala bo byla tak zazdrosna o niego.On nie byl kobieciarzem ale byl tak sympatyczny ze kobiety go chcialy miec ale on nie zdradzal tej swojej zony.Dopiero po dwuletnim rozstaniu z nią poznal tę swoja terazniejsza milosc.Ostatnio spotkalam go tez w mojej pracy-opowiadalismy dużo-akurat nie mialam ludzi do obslugiwania. No czyli jednak można... i jak opisujesz - poważny związek... Mało z kim o tym rozmawiam. Początkowo myślałam z dystansem - by uważać, bo wiadomo - to on opowiada o sobie... może nie tak jak jest naprawdę.. - przynajmniej przed tym mnie przestrzegano... Ale gdy go poznałam od początku zaufałam... Nie czułam zagrożenia. Nie to że ja wykrywacz kłamstw... ale to się czuje... nie? Że rozmawiasz z kimś... i wierzysz... Poznaliśmy sie dość nietypowo... zaprzyjaźniliśmy... i tak się rozwijało... Nie dopuszczalam do siebie pewnych myśli... Sporo nas dzieli. Ale emocje swoje... Poza tym zdecydowałam się nawet porozmawiać o nim z mamą... i jak opowiedziałam... byłam mile zaskoczona - zero krytyki z jej strony... jakiegos umoralniania... ba, to że jest starszy i po rozwodzie jej nie przeszkadza... Tzn nie mówiłam, że coś czuję do niego.. ale to chyba widać Mama powiedziała tylko wtedy - ważne by był dobry, dobrze Cie traktował... | |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: pogaduchy tych co spać nie mogą... Pią Maj 04, 2012 10:46 am | |
| Wiesz Marmoladka,ja bylam taka sama jak Ty kiedys-balam sie relacji z facetami-balam sie uczuć-wszystkiego sie balam-potem sie dowiadywalam ze jestem zimna a tak nie bylo bo w srodku to we mnie wulkan byl i jest nadal.Bojażn robi straszne rzeczy z czlowieka-przede wszystkim bariery.
|
|
| |
MarmoladA
Liczba postów : 348 Join date : 20/04/2012 Age : 35
| Temat: Re: pogaduchy tych co spać nie mogą... Pią Maj 04, 2012 10:47 am | |
| - dondi napisał:
- MarmoladA napisał:
- I tak sobie żyjemy w niecodziennej relacji... nie bedąc pewnym czy to przyjaźń, czy kochanie...
Myśli zapędzają daleko... a w realu bariery, niedopowiedzenia, niepewności... Słuchaj,mam pomysl-faceci otwierają sie przy alkoholu-pomysl o tym heh.. może i by rozluźniło.. ale... szkopuł mały - on mieszka spory kawałek ode mnie - ok 2 h jazdy samochodem... To on zawsze przyjeżdża do mnie... na tyle na ile może... czyli kilka godzin popołudniami... Było kilka tych spotkań. W jego przypadku alkohol odpada - bo prowadzi. Chociaż on się rozkręca bez - tzn. dużo mówi... i bardzo świadomie. Mnie słów braknie.. zawstydzona strasznie... a on im dłużej ze mną jest tym więcej mówi... Z gestami oporniej... Ja niestety jestem bardzo - opanowana.. tzn chcę wiele ale nie znam męskich reakcji... i cofam się On jest bardzo delikatny... Spojrzenia, dotyk dłoni... na chwilę, na dłużej... Nie pozwala sobie na więcej. Przynajmniej na razie. | |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: pogaduchy tych co spać nie mogą... Pią Maj 04, 2012 10:51 am | |
| a to jak jest rozgadany to nie trzeba alkoholu to moze trzeba czekac na ten moment kiedy sobie wyznacie milosc-bo don tego napewno dojdzie-byc moze nawet spontanicznie-z tego co opisujesz to jego zachowanie do tego dązy. |
|
| |
MarmoladA
Liczba postów : 348 Join date : 20/04/2012 Age : 35
| Temat: Re: pogaduchy tych co spać nie mogą... Pią Maj 04, 2012 10:52 am | |
| - dondi napisał:
- Wiesz Marmoladka,ja bylam taka sama jak Ty kiedys-balam sie relacji z facetami-balam sie uczuć-wszystkiego sie balam-potem sie dowiadywalam ze jestem zimna a tak nie bylo bo w srodku to we mnie wulkan byl i jest nadal.Bojażn robi straszne rzeczy z czlowieka-przede wszystkim bariery.
ehhh... staram się mu wyjaśnić dlaczego reaguje tak a nie inaczej. Jak nie mam odwagi powiedzieć piszę do niego... Wie, że mam problem z okazywaniem emocji, często z rozmową... że milczę bo czasem nie umiem inaczej... Nigdy źle tego nie skomentował. Spytałam czy przeszkadza mu, że tak mało mówię... Zapewnił, że nie... że nie zawsze potrzebę są słowa by kogoś zrozumieć... On choć ostrozny potrafi wyrazić o wiele więcej niż ja... Może z gestami nie szalejemy heh... ale czuć to zrozumienie, ciepło... Oby to utrzymywało się jak najdłużej. | |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: pogaduchy tych co spać nie mogą... Pią Maj 04, 2012 10:54 am | |
| jest ostrożny i wie czego chce i dąży do celu malutkimi kroczkami też tak myślisz? |
|
| |
MarmoladA
Liczba postów : 348 Join date : 20/04/2012 Age : 35
| Temat: Re: pogaduchy tych co spać nie mogą... Pią Maj 04, 2012 10:56 am | |
| - dondi napisał:
- a to jak jest rozgadany to nie trzeba alkoholu
to moze trzeba czekac na ten moment kiedy sobie wyznacie milosc-bo don tego napewno dojdzie-byc moze nawet spontanicznie-z tego co opisujesz to jego zachowanie do tego dązy. heh... ponoć on tylko przy mnie tak gada.. a potem ma kaca, że aż tyle... Milczenie wzajemne też jest przyjemne... Nie krępuje. Ciepły uśmiech mój... i jego spojrzenie... takie... inne... Takie, że nie chcę się odrywać wzroku... Ojej.. ale ja się rozpisałam. Sorry... | |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: pogaduchy tych co spać nie mogą... Pią Maj 04, 2012 10:57 am | |
| Zresztą Ty także jestes ostrozna z tego co opisujesz-i nawet dobrze-a co ma byc to będzie. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: pogaduchy tych co spać nie mogą... Pią Maj 04, 2012 10:59 am | |
| "Milczenie wzajemne też jest przyjemne... Nie krępuje." ------------------------------------------------------ Wiesz Marmoladka ile mądrości jest w tym zdaniu?to jest przepiękne uczucie kiedy można przy komuś pomilczeć bez skrępowania-być poprostu sobą. |
|
| |
MarmoladA
Liczba postów : 348 Join date : 20/04/2012 Age : 35
| Temat: Re: pogaduchy tych co spać nie mogą... Pią Maj 04, 2012 11:03 am | |
| - dondi napisał:
- jest ostrożny i wie czego chce i dąży do celu malutkimi kroczkami
też tak myślisz? nie wiem... możliwe, że też jest pogubiony choć dojrzalszy... a gdy się otwiera to dlatego, że się zapomina... Ja raczej nie inicjuję rozmów w kierunku emocji... to on... Czasem zaczyna coś mówić.. pewna myśl.. i nie kończy... Mówi, że jestem fascynująca... ale nie chce powiedzieć dlaczego... a raczej kwituje, że jestem kochana... taka... (spojrzenie)... uśmiecha się ciepło i zmienia temat... Może nie wie na ile może sobie pozwolić... Może myśli, że nie powinien... że może mnie tym skrzywdzi... bo racjonalnie jaka perspektywa? ehh A ja nie wiem jak mu okazać, że może wiele... | |
|
| |
MarmoladA
Liczba postów : 348 Join date : 20/04/2012 Age : 35
| Temat: Re: pogaduchy tych co spać nie mogą... Pią Maj 04, 2012 11:06 am | |
| - dondi napisał:
- "Milczenie wzajemne też jest przyjemne... Nie krępuje."
------------------------------------------------------ Wiesz Marmoladka ile mądrości jest w tym zdaniu?to jest przepiękne uczucie kiedy można przy komuś pomilczeć bez skrępowania-być poprostu sobą. Tak... to fajne uczucie. Żałuję, że rzadko się widujemy. Nie zawsze czuję sie pewnie - ale to nie jego wina... Po prostu chcę dobrze wypaść przy nim... nie sparzyć się... nie zrobić czegoś nieodpowieniego... ale myślę, że z czasem nie będzie oporów... i jak całkiem się otworzę... jestem bardzo ciepła | |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: pogaduchy tych co spać nie mogą... Pią Maj 04, 2012 11:20 am | |
| "A ja nie wiem jak mu okazać, że może wiele..."(Marmoladka) ---------------------------------------------------------- To jest trudne dla mnie odpowiedziec Ci na ten problem-tak mysle,bo Twoj facet jest dojrzaly i mysli dojrzale a ja np nie wiem jak sie z takimi obchodzic bo nie mialam do czynienia z takimi dojrzalymi facetami. Ja to mialam do czynienia z facetami przede wszystkim młodszymi od siebie... ..... Mnie nigdy nie pociągali faceci starsi |
|
| |
MarmoladA
Liczba postów : 348 Join date : 20/04/2012 Age : 35
| Temat: Re: pogaduchy tych co spać nie mogą... Pią Maj 04, 2012 11:27 am | |
| - dondi napisał:
"A ja nie wiem jak mu okazać, że może wiele..."(Marmoladka) ---------------------------------------------------------- To jest trudne dla mnie odpowiedziec Ci na ten problem-tak mysle,bo Twoj facet jest dojrzaly i mysli dojrzale a ja np nie wiem jak sie z takimi obchodzic bo nie mialam do czynienia z takimi dojrzalymi facetami. Ja to mialam do czynienia z facetami przede wszystkim młodszymi od siebie... ..... Mnie nigdy nie pociągali faceci starsi heh a mnie własnie raczej starsi... Tzn kochałam się w swoich rowieśnikach... ale to było dziecinne... Oni byli dziecinni. Chciałabym mieć faceta, który wie czego chce... który jest facetem, ale nie typu macho... tylko taki - Opoka... żebym czuła się bezpiecznie... Przy P. tak się czuję... i nie dlatego, że jest większy ode mnie Lubię gdy zachowuje się wobec mnie z troską i uwagą... jak gdybym była porcelanową królewną... (z nadwagą hahaha, ale jaka za to urocza...) | |
|
| |
MarmoladA
Liczba postów : 348 Join date : 20/04/2012 Age : 35
| Temat: Re: pogaduchy tych co spać nie mogą... Pią Maj 04, 2012 11:31 am | |
| Dzięki Dondi, bardzo mi dziś pomogłaś. Dziękuję za zrozumienie. Potrzebowałam tego. | |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: pogaduchy tych co spać nie mogą... Pią Maj 04, 2012 11:33 am | |
| O sobie tez np nie moge powiedziec ze jestem dojrzala bo tak nie jest.Co z tego ze mam tyle lat co mam jak duchem to ja smarkula jestem Ty np Marmoladka masz bardziej dojrzale podejscie do wielu spraw-naprawde. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: pogaduchy tych co spać nie mogą... Pią Maj 04, 2012 11:34 am | |
| - MarmoladA napisał:
- Dzięki Dondi, bardzo mi dziś pomogłaś. Dziękuję za zrozumienie.
Potrzebowałam tego. Marmoladka, rozmowa dużo daje -a i ja się uczę od Ciebie -naprawde. |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: pogaduchy tych co spać nie mogą... | |
| |
|
| |
| pogaduchy tych co spać nie mogą... | |
|