pogaduchy tych co spać nie mogą...

Mnie u faceta pociąga dobry humor i inteligencja-oczywiscie jak ją ma facet bo to rzadkość

dondi napisał:Mnie u faceta pociąga dobry humor i inteligencja-oczywiscie jak ją ma facet bo to rzadkość

o tak...

MarmoladA napisał:

dondi napisał:Mnie u faceta pociąga dobry humor i inteligencja-oczywiscie jak ją ma facet bo to rzadkość

o tak...

Jak te cechy facet posiada to moge włączyć światło jak sie bierze za mnie:)))))))))))))))

dobra.. lecę bi jutro zajęcia.. ;/

mało cos przygotowana jestem.. ale trza iść

Dobranoc Dondi

Nawet nie wiesz Marmoladka jak poprawilas mi dzisiaj humor-dzięki i też dobranoc

dondi napisał:

MarmoladA napisał:

dondi napisał:Mnie u faceta pociąga dobry humor i inteligencja-oczywiscie jak ją ma facet bo to rzadkość

o tak...

Jak te cechy facet posiada to moge włączyć światło jak sie bierze za mnie:)))))))))))))))

teraz ja sie rozmarzam.. ;p

P. w skali do 10 na idealnego faceta ma analizując dzisiejsze opisy 9...

Nie mogę go wypuścić

Hej.
Co tam u was?

Bellinda napisał:Hej.
Co tam u was?

Hej Bellinda
Dzisiaj jest dla mnie ważny dzień z jednego powodu.Gadalam z P po pracy i wiesz co?

K O N I E C z nim mam
powiedzialam mu zeby za mną nie łaził i że przemyslalam to jego niepokojące mnie zachowanie z kazdej strony.Powiedzialam mu ze on sie nigdy nie zmieni zeby bylo nam dobrze ze sobą i nie widze sensu nawet utrzmywania kontaktu kolezenskiego.Za duzo mnie kosztowalo zdrowia bycie z nim-te rozłąki,ciągle nadzieje ze bedzie lepiej-mam juz tego D O S Y Ć!Mam już dosyc tego jego pożyczania bez oddania potem kasy.Prawie na każdym spotkaniu znowu mnie nękal zebym mu pozyczala.
Ja mowie STOP.

I wiesz co Bellinda-teraz to mniej przezywam to powiedzenie mu STOP.
Spłynęlo to po mnie nie przezywam tego jako straty.

Niech idzie jak sie to mowi?aaaa już wiem-w pizdu

Ja popadam w małą obsesyjkę... Byłam dziś w czytelni... i tam taki bibliotekarz przypominał mi P. Nie mogłam się oprzeć by o nim nie pomyśleć

a ten real... coś cicho. Pewnie jakieś zakręcenia w domu...

Mnie dzień zleciał jakoś tak... Spontanicznie koleżanki zaprosiły mnie na obiad.

dondi napisał:I wiesz co Bellinda-teraz to mniej przezywam to powiedzenie mu STOP.
Spłynęlo to po mnie nie przezywam tego jako straty.

pewnie pojawią się myśli - a co by było gdyby... ale broń się przed nimi.

Facet choć pewnie boski... to kręt.

A potem na dopiecie wszystkiego na ostatni guzik napisalam mu (P)takiego oto smsa:
Dziękuje ci za wszystkie finansowe krzywdy jakie mi zrobileś podły człowieku i śpij z tą myślą smacznie.Zegnaj już na zawsze!!!
----------------------------------------------
he i mam juz spokojną glowe teraz-piernicze go -niech sobie szuka innej ofiary-dla mnie ten czlowiek juz nie istnieje-KONIEC.
jA MYSLE ZE DOPIERO TERAZ DOJRZALAM DO TEJ PRAWDZIWEJ DECYZJI POWIEDZENIA MU KONIEC-NIECH IDZIE W CHOLERE

Marmoladka,
tak masz racje P to krętacz-nazwalas go naprawde po imieniu.

Pozwolcie mi dzsiaj tutaj wyrzucic wszystko z mojej glowy co mysle o P....
Jest podły,zlośliwy,kłamliwy wyłudzacz pieniędzy.

wredny ,mściwy.Niech sobie teraz wsadzi te swoje deklaracje do dupy

Znowu mnie kręcil słowkami zebym znowu potem cierpiala jak kiedys-mam go dość
Nie pozwole juz nikomu na to zebym cierpiala

Brawo Dondi!!!!!!!!!
Teraz powinnaś jeszcze wypić z tej okazji

a ten hotel 4ro gwiazdkowy to niech sobie wsadzi w swoją koścista dupe
Niech sie najpierw nauczy szanowac kobiety,traktowac je nalezycie a nie manipulowac.
Nie wierze mu juz w ani jedno slowo-kocham nie wierze jego slowa są huja warte

Bellinda napisał:Brawo Dondi!!!!!!!!!
Teraz powinnaś jeszcze wypić z tej okazji

Bellinda jakbym teraz miala ciccina przy sobie to nawet litrowego bym wytrąbiła-wierz mi

Mogłaś się zaopatrzyć
Wiedziałaś,że dziś masz święto

a ja go chcialam miec jeszcze za kolege-ale nic z tego-nie zblizy sie do mnie nawet jako kolega-niech sobie zaluje do konca zycia co zrobil mi zlego bo i tak Bellina nie napisalm tu wam wszystkiego-calego guwna jaki mi zrobil w zyciu.

Jutro mam wolne od pracy wiec sobie napewno cos zorganizuje no i tez troche poprzebywam z corką,ktora tak rzadko widuje bo ciuagle tylko pracuję

9 maj-to dla mnie dzień zwycięstwa