No i znow trzeba sie wyzalic
W srode pogonilam mojego przyjaciela,zabralam mu klucz do mojego mieszkania i ogolnie bylam bardzo niemila
Mialam swoje powody
2 dni prosilam go o cos i nic.Wracam w srode z pracy a ten od drzwi dyktuje mi liste swoich spraw ktore ja mam zalatwic
Nosz ku..a szlag mnie trafil!!!!
Wyszedl,nawet nie zapytal o powod,nie powiedzial czesc,kompletnie nic!!!
W nocy napisalam...